czwartek, 24 kwietnia 2014

Great Gig On The Sky. 1997 Dźwiżyno

Nasz pierwszy pobyt z dzieckiem nad polskim morzem.
Tomek zafascynowany ogromną, nieskończoną piaskownicą
DZ 1.jpg
i trzymający się z daleka od groźnych bałwanów.
DZ3.jpg
Pogoda dopisywała, woda w Bałtyku nie za ciepła, ale nogi można było zamoczyć. Codziennie powstawał nowy zamek z piasku, albo port, albo jeszcze coś innego.
DZ2.jpg

    Nadszedł dzień 12 sierpnia, który to jest dniem kumulacji deszczu meteorów, zwanych wdzięcznie Perseidami. Gadałem o tym od samego rana, roztaczając przed moją rodziną wizję wspaniałego widowiska na nocnym niebie.
   Zakupiłem jednorazowego grilla, kiełbasę, piwo dla siebie i colę dla żony i syna. O zachodzie słońca poszliśmy na plażę i rozpocząłem przygotowania do pikniku. Znaleźliśmy odpowiedni grajdoł, trochę go pogłębiłem, żeby palący się grill nie był zbyt widoczny. Siedzimy i czekamy. Czekamy. Czekamy.
Słońce schowało się za horyzontem, ale ciągle jest za jasno. Minęła godzina, ale wcale się nie zrobiło ciemniej – zorze na zachodzie rozświetlają nadal pół nieboskłonu. „Spadających gwiazd” nie widać. 
Jednak rozpalam grilla i kładę kiełbasę. Kiedy jest już dobrze przypieczona i skwierczy od wytapiającego się tłuszczu, przypadkiem zawadzam nogą o grilla i wszystko ląduje w piachu.  Lecę do morza , żonglując po drodze gorącą kiełbasą trzymaną w dłoniach, żeby ja opłukać z piasku. Udało się jako tako i dopiekam ją na żarzących się jeszcze węglach. Dmucham na poparzone dłonie.
Po pierwszym kęsie moja rodzina odmawia dalszego spożywania, bo kiełbasa chrzęści w zębach i jest piekielnie słona. :(
A w ogóle, to chce im się spać i robi się zimno, a te całe Perseidy to jakaś ściema.
    Zostaję na plaży sam. Leżę sobie i pogryzam zapiaszczoną kiełbasę, popijając piwem. Jest już północ,
a niebo jeszcze nie jest wystarczająco ciemne.
W końcu, pod Wielkim Wozem pojawia się ogromny napis :
PRZEPRASZAMY. SEANS ODWOŁANY. PROBLEMY TECHNICZNE.

1 komentarz:

  1. Dzwirzyno...tyle wspomnien lato 1980 roku Sierpien...spadla niejedna czerwona gwiazda zjawisko to znane jest pod wdzieczna nazwa lanie ruskich...

    OdpowiedzUsuń